Ciąg dalszy nastąpi :o)
Chciałam wszystkim podziękować za wpisy i słowa otuchy, jesteście wspaniali!
Ostatnio miałam mały kryzysik emocjonalny, ale już jestem z powrotem ;oD
A więc tak:
Ławy jak pisałam zostały zalane betonem B-20, następnie w poniedziałek został wylany beton B-20 pomieszany z W-4, (efekt-beton wodoodporny).
Dzisiaj panowie zdjęli deskowanie i zaczęli konserwować fundament izoplastem R. W kolejnych dniach położony zostanie styropian 5cm do wnętrza fundamentów i na zewnątrz styropian chyba 10cm. Majster doradził nam, by tak przygotowany fundament przysypać ziemią i zostawić na zimę.
W piątek mają nam odrenowac od strony górki działkę na spadzie, by na wiosnę w razie roztopów woda nie spływała prosto na fundamenty. Są to działania czysto zapobiegawcze, bo jak mawiają licho nie śpi.
Na wiosnę panowie ubiją ziemię wewnątrz fundamentów, dołożą pospółki i przykryją chudziakiem.
Ja byłam przekonana że to wszystko zostanie zrobione do zimy, natomiast majster stwierdził by przez zimę fundament "siadł".
Ciekawa jestem czy ktos z Was też w takiej formie zostawiał do przezimowania fundament i czy to jest poprawne działanie?
Wyobraźcie sobie, ostatnio moja babcia mi mówi, że w ten poniedziałek, późnym popołudniem ok 17:30 pod moim wjazdem, zatrzymał sie samochód, z którego wyszedł mężczyzna przeskoczył do mojego ogrodu przez płot, podleciał do garażu budowlanego, szarpnął kłódkę, zobaczył że zamknięta i wziął nogi za pas, odjechał.
Prawdopodobnie to był złodziej, który liczył na łatwy łup. Nie przeszkadzało mu to że działka położona jest przy dość ruchliwej ulicy niedaleko centrum miasta i że dookoła mieszkają ludzie.
Słuszałam że na budowach kradną, lecz w życiu nie pomyslałabym, że na mojej budowie zawita złodziej. Dobrze, że garaż mamy solidny, zamykany na 2 grube kłódki. No i obok jest piekarnia przy której cały czas w nocy kręcą się piekarze. Poprosiłam ich o to by od czasu do czasu rzucili okiem na ogród.
W głowie mi sie nie mieści jacy potrafia byc ludzie!!! >:s
Ok a teraz dodam kilka fotek z ostatnich poczynań.
Pozdrawiam i pędze popatrzec co ciekawego u Was słychać ;)
Komentarze